Skip to content Skip to footer

Zachłanność

Zachłanność

W celu uzyskania szczegółowych informacji dotyczących zakupu proszę o kontakt mailowy maciej@bennewicz.art

OPOWIEŚĆ O OBRAZIE

Obraz „Zachłanność” jako jeden z nielicznych z cyklu „Grzechy polskie” pozostał w moim atelier. Inne żyją gdzieś w świecie.

Dwie, centralne postacie nie mają twarzy. Głowa – miejsce, w którym pojawiają się nasze rysy, cechy charakterystyczne – to plama, jak zapowiedź twarzy każdej, twarzy możliwej. Brak twarzy to zarówno brak tożsamości jak i wartości, które osobowość człowieka budują, a czarne okulary skrywają oczy – zwane zwierciadłem duszy. Pozostały tylko sylwetki, gigantyczne, górujące ponad zrujnowanym miasteczkiem. Para idzie środkiem ulicy. Są ubrani w stroje oficjalne, być może wieczorowe. Dłonie postaci kobiecej, jak macki oplatają partnera i postać trzecią, równie niepokojącą.

Wszystko tonie w błękicie, co podkreśla metaforyczność obrazu. Możemy zastanawiać się, kim są owi celebryci? Może kupili wszystkie domy na tej ulicy, by je wyburzyć i zbudować tu osiedle lub supermarket? Może pochodzą stąd i świętują sukces?

Z boku, trzecia postać, w kontrapunkcie do postaci centralnych, podlewa, bezskutecznie, martwe drzewo. Jej twarzy również nie widać. Być może ona także jest martwa lub na granicy życia i śmierci – jak miasteczko? Czy przeszłość musi odejść bezpowrotnie? Czy zawsze musi zostać zawłaszczona albo rozdeptana przez nowe?

Obraz, moim zdaniem, powinien stawiać pytania, a zarazem nie powinien udzielać odpowiedzi nazbyt oczywistych.

Może cię zainteresować również

Złodziejstwo​

Obraz pochodzi z cyklu „Grzechy polskie”. Jest rodzajem wspomnienia z dzieciństwa autora. Bydgoskie podwórko pomiędzy czynszowymi kamienicami jest miejscem na którym…