Pejzaż albo instrument

Motywy buddyjskie i tybetańskie spotykamy często na zdobieniach świątyń, szat, a także na przedmiotach codziennego użytku. Na przykład w Bhutanie zdobi się domy, drzwi, ściany, ale także tkaniny i przedmioty codziennego użytku. W tej serii obrazów nawiązuję do motywów spotykanych właśnie w tym wyjątkowych, himalajskim kraju.​

Obraz – „Pejzaż albo instrument” to kolejna zabawa z formą i treścią. Patrzymy na mapę terenu widzianą z góry, pełną dróg, lasów i jezior. Małą, tybetańską wioskę otaczają stawy lub jeziora, płynie tu również rzeczka. Wkoło widać szczyty gór zaznaczone kolorem żółtymi i pomarańczowym oraz rozległe pola i łąki. Lecz po chwili możemy również odnieść wrażenie, że patrzymy na tybetański instrument – rodzaj gitary połączonej z małym bębenkiem. Jego dźwięk rozbrzmiewa w czasie tybetańskich świąt i obrzędów. Na obrazie wiruje, rozedrgany razem z otaczającą go przestrzenią. Rama z czerwonego, surowego drewna, stanowiąca integralną cześć obrazu, kadruje przestrzeń wzmacniając jego treść.