W celu uzyskania szczegółowych informacji dotyczących zakupu proszę o kontakt mailowy maciej@bennewicz.art
OPOWIEŚĆ O OBRAZIE
Budynki rozchwianego miasta sprowadzone są do plamy czerwieni. Na pierwszym planie widzimy przedmieście. Rozsypane kwadraty i trójkąty domów stapiają się z tłem. Istotna jest gra kolorów. Miasto w różnych porach dnia, w różnym świetle przeistacza się, drży, pochyla.
Z pozoru statyczny pejzaż miejski tętni życiem, nie dlatego, że dostrzegamy tu ludzi, maszyny, samochody, fabryki, lecz z powodu gry świateł. Moim zdaniem, to co ożywia miasto, to zmieniający się kolor, który może przybierać najdziwniejsze formy i zmieniać z pozoru raz zdefiniowane kształty budynków. Czasem o świcie delikatne czerwienie i róże mieszają się z żółcieniami, a zza chmur wyłania się błękit. Księżyc maleje i znika w blasku słońca, odbijając barwę chmur. Jak oddać mistrzostwo chwili w mistrzostwie obrazu?
Może cię zainteresować również
Koty i myszy
Miasto zasypia. Błękit nieba łączy się z błękitem morza i budynków. Ulicę rozświetlają latarnie jakby dosłownie zaczerpnięte z pejzaży nocnych….
Miasta fascynują autora. Malując ich zarysy i uproszczone formy stara się zrozumieć czym są, w jaki sposób łączą się z otoczeniem łąk i pól, z tłem nieba…