W celu uzyskania szczegółowych informacji dotyczących zakupu proszę o kontakt mailowy maciej@bennewicz.art
OPOWIEŚĆ O OBRAZIE
Obrazy miast nie są nowe w moim dorobku, rzec by można, że obsesja miasta powraca w nowej odsłonie. Tym razem jednak szarość zastąpił ekspresyjny wyrazisty kolor. Niebo łączy się z ziemią, a budynki wtapiają się w przestrzeń, choć paradoksalnie są krwisto czerwone. Powstała ciekawa perspektywa kulisowa nawiązująca do pejzaży średniowiecznych. Budynki to ledwie zarysowane, jednotonalne bryły, a zróżnicowane rozmiary okien podkreślają umowność perspektywy. Na niebie widoczny jest księżyc, który odbija się w tafli wody, lecz kolory nieba i ziemi przenikają się tutaj, jakby były jednością.
Całość daje efekt baśniowy, lecz poprzez obraz pytam widza – czyż nie widziałeś już zachodów tak wyrazistych, że przestrzeń tonęła w barwach, niemal krzyczących, a ostatnie promienie słońca odbijał się w szybach, jakby były latarniami?
Może cię zainteresować również
Koty i myszy
Miasto zasypia. Błękit nieba łączy się z błękitem morza i budynków. Ulicę rozświetlają latarnie jakby dosłownie zaczerpnięte z pejzaży nocnych….
Miasta fascynują autora. Malując ich zarysy i uproszczone formy stara się zrozumieć czym są, w jaki sposób łączą się z otoczeniem łąk i pól, z tłem nieba…